Powitalnie
Witam się serdecznie :)
Mam na imię Paula, mam 28 lat i mieszkam w Kielcach. Książki to moja pasja od kiedy pamiętam. Od dziecka byłam otaczana książeczkami, potem książkami.
Książki to moje drugie życie. Nie wyobrażam sobie by kiedyś w moim życiu mogło ich zabraknąć. Dzień bez książki to dla mnie dzień stracony (no chyba, że spędzam go z mężem to już inna sprawa, ale z reguły nawet wtedy mam czas chociaż na rozdzialik).
Książki w moim życiu są bardzo ważne. Już samo ich położenie w moim domu to sugeruje- na wprost drzwi do domu mała biblioteczka, zaraz po wejściu do pokoju druga. Częściej w galerii robi na mnie wrażenie promocja w księgarni niż promocja w odzieżowym;) Książka to dla mnie taka magia, możliwość odejścia na bok od swojego życia codziennego. Droga którą mogę pokonać na kartach po samą okładkę. To wydarzenia, które na żywo być może byłyby dla mnie zbyt ciężkie i straszne. To momenty i podróże których mogę nigdy sama nie odbyć. Ale odbywam je, przeżywam dzięki książkom.
Moim marzeniem było zostać policjantką w wydziale zabójstw lub wydziale kryminalnym. Niestety moja droga życiowa potoczyła się w nieco innym kierunku. Ale czuję się wielokrotnie policjantką, detektywem a czasem nawet okrutną kryminalistką. Mogę to poczuć we własnej głowie, przeżyć po swojemu we własnej wyobraźni.
Książki to dla mnie ogromny trening wyobraźni. Żal mi ludzi. którzy nie korzystają z tego terningu i tak strasznie brakuje im wyobraźni.
Nie zaczytuję się niestety w romansach (chociaż kilka na swoim koncie mam, ale to wybitne klasyki). Kocham dobry horror, thriller, kryminał. Do moich idoli oczywiście należą: Coben, Koontz, Leckberg, Reichs, Masterton, Flynn. Natomiast przez moje ręce i oczy przewinęło się wiele gatunków.
Po co ten blog? Zapewne niewielu będzie go czytać. Piszę aby podzielić się tym co czytam, czy warto i być może ktoś zechce podrzucić mi coś swojego :)
Zapraszam i mam nadzieję, że moje wypociny okażą się komuś pomocne:)
Mam na imię Paula, mam 28 lat i mieszkam w Kielcach. Książki to moja pasja od kiedy pamiętam. Od dziecka byłam otaczana książeczkami, potem książkami.
Książki to moje drugie życie. Nie wyobrażam sobie by kiedyś w moim życiu mogło ich zabraknąć. Dzień bez książki to dla mnie dzień stracony (no chyba, że spędzam go z mężem to już inna sprawa, ale z reguły nawet wtedy mam czas chociaż na rozdzialik).
Książki w moim życiu są bardzo ważne. Już samo ich położenie w moim domu to sugeruje- na wprost drzwi do domu mała biblioteczka, zaraz po wejściu do pokoju druga. Częściej w galerii robi na mnie wrażenie promocja w księgarni niż promocja w odzieżowym;) Książka to dla mnie taka magia, możliwość odejścia na bok od swojego życia codziennego. Droga którą mogę pokonać na kartach po samą okładkę. To wydarzenia, które na żywo być może byłyby dla mnie zbyt ciężkie i straszne. To momenty i podróże których mogę nigdy sama nie odbyć. Ale odbywam je, przeżywam dzięki książkom.
Moim marzeniem było zostać policjantką w wydziale zabójstw lub wydziale kryminalnym. Niestety moja droga życiowa potoczyła się w nieco innym kierunku. Ale czuję się wielokrotnie policjantką, detektywem a czasem nawet okrutną kryminalistką. Mogę to poczuć we własnej głowie, przeżyć po swojemu we własnej wyobraźni.
Książki to dla mnie ogromny trening wyobraźni. Żal mi ludzi. którzy nie korzystają z tego terningu i tak strasznie brakuje im wyobraźni.
Nie zaczytuję się niestety w romansach (chociaż kilka na swoim koncie mam, ale to wybitne klasyki). Kocham dobry horror, thriller, kryminał. Do moich idoli oczywiście należą: Coben, Koontz, Leckberg, Reichs, Masterton, Flynn. Natomiast przez moje ręce i oczy przewinęło się wiele gatunków.
Po co ten blog? Zapewne niewielu będzie go czytać. Piszę aby podzielić się tym co czytam, czy warto i być może ktoś zechce podrzucić mi coś swojego :)
Zapraszam i mam nadzieję, że moje wypociny okażą się komuś pomocne:)
Komentarze
Prześlij komentarz